Nadchodzi weekend

Medycy i adwokaci zagrają w sobotę w Binowie o tytuły Mistrzów Polski w swoich profesjach. W niedzielę w Amberze turniej o Puchar Prezydenta Klubu.

W Binowo Park w sobotę 21 maja odbędzie się doroczne święto golfowe adwokatów i lekarzy – Mistrzostwa Polski. Z sympatii dla innych pokrewnych profesji dopuszczeni też będą inni prawnicy, a zwłaszcza sedziowie i prokuratorzy. Ciekawe co bedzie jak np. Prokurator zostanie mistrzem polski adwokatów – pewnie będzie się musiał przekwalifikować. Na razie nie wiadomo ilu zawodników wystartuje w turnieju, organizatorzy zadysponowali bowiem zaporowe wpisowe: 250 zł dla dorosłych i 100 zł dla juniorów. Turniej w formacie – na uderzenia netto i brutto. Osobna klasyfikacja dla prawników i lekarzy, warunek aby gracze mieli karty z oficjalnym handicapem PZG.

W niedzielę 22 maja zaplanowano na polu Amber Baltic Golf Club Puchar Prezydenta Klubu połączony z III turniejem klubowym. Puchar ufundował dr. Franz Jurkowitsch a dochód z turnieju będzie przeznaczony na potrzeby szkoły podstawowej w Kołczewie. Warto pojechać, opłaty wpisowe przystępne; 30 zł dla członków ABGC i 120 zł dla gości. Cel jest szczytny, potrzeby szkoły duże a gmina Wolin, na której terenie jest klub, jest jedną z najbiedniejszych gmin w naszym województwie. Format turnieju na punkty stableforda netto. Dla zwycięzców przygotowano atrakcyjne nagrody. Zgłoszenia przyjmowane są do soboty do 15.00. Przewidywany start w niedzielę od godziny 10.00.

W tę samą niedzielę na pole w Binowie zjadą z rewizytą golfiści niemieccy z Golf Club Prenden. W tym roku Binowo Park nawiązał kontakty z tym niemieckim klubem golfowym. Golfiści z Binowa otrzymują 20% rabatu na opłatę za grę w Prenden i odwrotnie Niemcy mogą zagrać ze zniżką u nas. Swój przyjazd zapowiedziało ponad 40 zawodników z zagranicy. Turniej odbędzie sie w formule "texas scramble" drużyn dwuosobowych. W każdym zespole wystąpi jeden Polak i jeden Niemiec. Przyjęta formuła nie powoduje animozji narodowościowych, gdyż nie ma klasyfikacji drużynowej. Może to i lepiej bo atmosfera jest bardziej przyjazna a zapowiedziany poczęstunek z pewnością wpłynie jeszcze bardziej na jej rozluźnienie.

Zdjęcie w miniaturce pochodzi z Mistrzostw Polski Lekarzy 2001.