HCP raz jeszcze

Przyszedł jeszcze jeden list w sprawie handicapów. Zamieszczam go poniżej, tym razem zabiera głos Maciej Zaremba z Olsztyna. Jednocześnie proszę nie przysyłać, póki co dalszych opinii na ten temat – duskusję uznajemy za zamkniętą do momentu ewentualnego pojawienia się dalszych istotnych faktów w tej sprawie.

"Witam!
 Ja sam gram w golfa od 3 lat i ten sezon zaczynałem od HCP 21. W Audi Pro-Am w Naterkach grałem z HCP 19. W obecnej chwili mój HCP wynosi 14.5. A wszystko dzięki temu że ostatnio gra mi się dobrze. Ostatni turniej klubowy wygrałem zdobywając -7 Netto (przy hcp 15.7). I wiem ze nie było to oszukane zwycięstwo. Natomiast, aby zagrać dwie rundy i osiągnąć powyżej 90 punktów STB to jest już duże wyzwanie. Za przejście pola w swoim HCP dostaje się 36 punktów, czyli po dwóch dniach 72. Żeby zdobyć ponad 90 punktów, czyli na przykład 92 potrzeba zagrać średnio obydwa dni na -10. A to jest naprawdę trudne. Szczególnie, kiedy jest się początkującym i nie ma się powtarzalności oraz jakości uderzeń. Im jesteśmy lepsi tym nasze uderzenia są pewniejsze i mamy tych dobrych uderzeń więcej. Tym większe jest prawdopodobieństwo zagrania jednej rundy naprawdę dobrze gdzie większość uderzeń wyjdzie tak jak chcemy. Ale z HCP 30 zagrać 98 STB .. Przykro mi, ale ja na to nie dam się nabrać
 Mam tylko nadzieję, że do następnego roku mój HCP obniżę na tyle, że jak będę miał okazję zagrać w Audi ProAm to już w kategorii Brutto i mimo iż pewnie jej nie wygram to przynajmniej będę wiedział, że żaden z moich partnerów nie oszukiwał 🙂
Serdecznie Pozdrawiam,
Maciej Zaremba"