Golf bez osłonek
Golf jest pełen atrakcji. Szczególnie dla płci zwykle zwanej "brzydką". Nie wierzysz? Czytaj dalej. Golfista z Binowa Janek Galanty wynalazł na Onecie gorącą wiadomość. Redakcja ma nadzieję, że coraz więcej pięknych pań zaangażuje się w proces promocji golfa.
29-letnia golfistka włoska Sophie Sandolo, zdecydowała się pokazać swe wdzięki w kalendarzu, promującym ją samą i dyscyplinę, którą zajmuje się profesjonalnie od sześciu lat. Seksowne zdjęcia golfistki ukazały się też w piątek we włoskiej edycji tygodnika "Vanity Fair".
"Lubię się pokazywać" – wyznała Sophie. "Nie mogłam się oprzeć. Rok 2005 był dla mnie bardzo pomyślny. Kalendarz na rok 2006 dał mi tyle satysfakcji, nie mogłam lepiej rozpocząć tego sezonu. Postawiłam dwa warunki: wszystkie moje wizerunki muszą łączyć się golfem i nie mogą pokazywać mnie topless".
Niektóre ujęcia pokazują Sophie nagą, ale osłoniętą zwiewną tkanina i zwróconą tyłem do obiektywu, przy dołku oznaczonym drzewcem i flagą z liczbą 2006. Jedno ze zdjęć pokazuje jej nagą sylwetkę, w półcieniu, z kijem golfowym. Kalendarz sprzedawany jest poprzez Internet, za 21 dolarów.
Urodzona 20 lipca 1976 r. w rodzinie francusko-włoskiej Sophie Sandolo ma obywatelstwo włoskie, ale mieszka w Monako. To jej drugie takie wydawnictwo kalendarzowe. "Pierwszy kalendarz dał mi tak wiele popularności, że nie wahałam się przed kolejnym eksperymentem. Jeśli tenisistki mogą być seksy, dlaczego nie my, golfistki" – tłumaczy swą decyzję Włoszka, zawodowa golfistka od 2000 r. Sezon 2005 zakończyła z dorobkiem 120 000 euro.
Zapewniła, że koleżanki, golfistki gratulowały jej odwagi i chwaliły za kalendarz-2005. Jedna z nich, Amerykanka Natalie Gulbis, poszła nawet w jej ślady. "Jednak pozowała w bikini, ponieważ w USA nie wolno zawodniczkom pozować nago" – wyjaśniła.