Nowy sukces Mateusza
Tym razem do wygrania zawodów wystarczył wynik +1. Po pierwszym dniu nic nie zapowiadało, że to właśnie Stewart Hagestad zwycięży zawody. Rundę zakończył z wynikiem 75 uderzeń (+3), tracąc do najlepszych zawodników 4 uderzenia, do Mateusza jedno. Drugiego dnia, grając trzy razy birdie i tylko jednego bogey (reszta dołków na par), uzyskał najlepszy wynik rundy (-2) i tym samym wskoczył na podium, i to na jego najwyższy stopień. Na drugiej pozycji, z takim samym wynikiem (145 uderzeń), ale gorszą drugą rundą, znalazł się Zachary Balit z Kanady. Na trzecim stopniu podium znalazło się dwóch zawodników – Patrick Winther z Danii (drugiego dnia zagrał 68, poprawiając swój wynik z pierwszej rundy o 10 uderzeń) oraz Yu-Te Kao z Republiki Chińskiej.
Mateusz Jędrzejczyk osiągnął trzeci najlepszy rezultat w turniej Championsgate – 147 uderzeń (+3). Dało mu to piątą pozycję. Pierwszego dnia tylko raz trafił birdie i trzy razy zagrał bogey. Do najlepszych tracił 3 uderzenia. Podczas drugiej rundy zagrał jedno uderzenie mniej (73). Wszystkie trzy bogey’e trafił na pierwszej dziewiątce. Dołek nr 8 skończył birdie, następnie 9 kolejnych dołków zagrał zgodnie z normą (par), aby na 18-tce ponownie trafić birdie.
W grupie najstarszych dziewcząt (15-19 lat) zwyciężyła Amerykanka, Elizabeth Wendt z wynikiem 5 uderzeń powyżej par.
űródło PZG – Michał Kukawski