Dieta golfisty
Odpowiednio dobrany trening i właściwe przygotowanie do zawodów (również mentalne) są podstawowymi czynnikami dobrej gry. Jest to jednak niewystarczające, aby osiągnąć zadawalający wynik. Równie ważne jest właściwe dostarczanie pokarmów i napojów w trakcie wysiłku fizycznego.
Przypomnijmy zeszłoroczny przykład Justyny Kowalczyk naszej biegaczki narciarskiej podczas jej występu olimpijskiego. Ogromny stres spowodowany presją dobrego wyniku spowodował bardzo duże zużycie energii. Ten sam stres połączony ze skurczem żołądka nie pozwolił na zjedzenie śniadania. W efekcie, wytrenowana przecież sportsmenka zemdlała po 8 km biegu narciarskiego na swoim koronnym dystansie 10 km stylem klasycznym. Badania lekarskie przeprowadzone po biegu wykazały dobry stan zdrowia biegaczki. Przyczyną zasłabnięcia, jak orzekli lekarze, była hipoglikemia (brak cukru we krwi). Ta sama zawodniczka zdobyła tydzień później olimpijski medal w biegu na dystansie 30 km w końcu dłuższym i bardziej wyczerpującym. Trudno, jak sadzę o lepszy przykład na to jak ważna jest sprawa właściwego odżywiania.
Podobnie bez odpowiedniego, racjonalnego odżywiania a również właściwego nawadniania organizmu – nie jest możliwe osiągnięcie dobrego wyniku również w golfie. Przypomnijcie sobie jak często psuliście sobie wynik wspaniałej rundy na ostatnich dołkach. Na przykład w Binowie na siedemnastym i osiemnastym dołku wielu graczy zaprzepaściło szanse na dobry wynik w turnieju. Pierwszym objawem spadku cukru w e krwi jest brak koncentracji skutkujący kilkoma złymi uderzeniami pod rząd. Oczywistym jest, ze osoby wytrenowane mają lepszą wydolność od niewytrenowanych. Tym niemniej w obu przypadkach optymalne odżywianie ma decydujący wpływ na przedłużenie okresu, w którym nasza sprawność fizyczna utrzymuje się na wysokim poziomie.
Podstawowymi źródłami energii podczas uprawiania sportu są własne zasoby węglowodanów. Są one magazynowane w mięśniach pod postacią glikogenu a również dostarczane przez krew w postaci glukozy.
Przy długotrwałym wysiłku, a runda golfa może trwać przecież nawet 5 godzin, zapasy organizmu wystarczą tylko na część gry i muszą być na bieżąco uzupełniane za pomocą spożywanych z żywnością węglowodanów.
U sportowców wyczynowych, trenujących codziennie, zapasy glikogenu w mięśniach mogą być całkowicie zużyte. Zjawisko to manifestuje się za pomocą złego samopoczucia i wyczerpania organizmu.
Specjaliści od żywienia zalecają, aby więcej niż połowa dziennego zapotrzebowania energetycznego była pokrywana przez węglowodany. Powinno się spożywać ok.8 g. węglowodanów na kilogram masy ciała. Dla gracza o wadze 80 kg powinno ono wynosić 0.6 kg dziennie.
Jeżeli spożywamy za dużo tłuszczów, część energii zużywanej w trakcie wysiłku pochodzi z ich spalania. Tłuszcze są spalane zbyt szybko, co powoduje nierównomierny rozkład energii w stosunku do czasu trwania wysiłku fizycznego. To zjawisko odpowiada za znany wszystkim, opisywany na wstępie, „kryzys ostatniego dołka”. Tak ważne jest dla sportowców, aby spożywali minimalną ilość tłuszczów. Tylko tyle ile wymaga dzienne zapotrzebowanie organizmu. Redukcję spożywania tłuszczów w praktyce można osiągnąć przez eliminację z jadłospisu: masła i innych tłuszczów zwierzęcych. Można je zastąpić, spożywanymi w umiarkowanych ilościach tłuszczami roślinnymi, olejem lub oliwą. Uważać też należy na inne produkty zawierające dużo tłuszczu jak słodycze, wędliny, smażone mięsa, frytki czy ser żółty.
Oto kilka porad żywieniowych:
Szczególnie ważne jest to, aby dieta była bogata w węglowodany, zwłaszcza zawierające inne substancje odżywcze. Nie przypadkiem podstawą wyżywienia wspinaczy wysokogórskich od zawsze były płatki owsiane z bakaliami. Węglowodany powinny być pierwszą pozycją w jadłospisie. Zjedzenie ich na początku posiłku wypełni żołądek i zredukuje łaknienie.
Przed turniejem golfowym polecane są produkty zawierające dużą ilość węglowodanów (płatki zbożowe, kasza), zawierające błonnik: (warzywa, owoce) i o małej ilości tłuszczu: (drób, ryby). Lepiej zacząć dzień turniejowych zmagań od płatków zbożowych na śniadanie zamiast bogatej w tłuszcze jajecznicy z trzech jaj na bekonie.
Dozwolone są wszystkie środki odżywcze, byle spożywane z umiarem. Podstawą wyżywienia powinny być, zawierające węglowodany, produkty zbożowe: chleb, kasze, ryż, makaron, płatki owsiane, produkty pełnoziarniste, ziemniaki oraz duża ilość owoców i warzyw (szczególnie – kukurydza, groch, fasola, soczewica).Warzywa i sałaty zawierają dużo witamin, substancji mineralnych oraz błonnik, które są bardzo ważne dla naszego odżywiania. Umiarkowanie można spożywać produkty mięsne i mleczne. W diecie powinno się unikać słodyczy i tłuszczów.
Warto też pamiętać o przyjmowaniu odpowiednie ilości płynów: soków, wody, herbat owocowych. Dzienne zapotrzebowanie na płyny wynosi około 2 litrów. Zwiększa się ono, jeśli uwzględnimy utratę płynów z powodu poceniu się w trakcie gry czy treningu. Zawodowcy w czasie rozgrywania rundy golfa przyjmują dodatkowe 1,5-2 litry napojów.
Cukier i słodycze dostarczają również węglowodanów i mogą służyć jako dodatkowe źródło energii. Są one szybkie do zjedzenia i dostarczają też „szybką” energię. Należy unikać ich, na co dzień, ale czekolada, na wszelki wypadek, noszona w torbie golfowej jest jak najbardziej wskazana.